Choć tradycja serwowania starterów w restauracji narodziła się we Francji, to jednak coraz więcej polskich lokali także wprowadza amuse-bouche, czyli czekadełko. Dlaczego warto podawać klientom darmowe zimne przekąski oraz co czekadełka mają wspólnego z promocją lokalu? Nie musisz prowadzić wykwintnej restauracji by serwować nie tylko pyszne, ale również pięknie prezentujące się na talerzu przekąski. Poniżej znajdziesz najważniejsze informacje o amuse-bouche i sposobach podawania tych przystawek.
Tajemnicze amuse-bouche – co to takiego?
Amuse-bouche to w dosłownym tłumaczeniu „przyjemność dla ust” – niewielka przystawka o wielkości jednego kęsa, która ma za zadanie pobudzić kubki smakowe i zaostrzyć apetyt. Polskie określenie na tę przekąskę to „czekadełko” – całkiem dobrze oddaje charakter przystawki serwowanej w trakcie oczekiwania na danie główne – lub „starter”. Amuse-bouche to z jednej strony miły gest w stronę klientów, z drugiej natomiast szansa dla kucharza na zaprezentowanie swoich umiejętności.
Czekadełko, czyli sposób na nowych klientów
Starter w restauracji zazwyczaj nawiązuje do charakteru lokalu oraz serwowanego menu. Może być także jednym ze sposobów na przyciągnięcie nowych klientów: wiele osób szuka w restauracjach nie tylko dobrego jedzenia, ale również możliwości próbowania nowych smaków. Darmowe czekadełko umili czas oczekiwania na zamówienie, a oryginalne kompozycje zaintrygują i zachęcą do częstszych odwiedzin – warto zatem wprowadzić amuse-bouche, nawet jeśli prowadzisz lokal w luźniejszym klimacie, a nie wykwintną restaurację.
Idealny starter w restauracji – czyli jaki?
Jeśli chodzi o amuse-bouche, najważniejsza zasada brzmi: ma zaostrzać apetyt, a nie zaspokajać głód. Z tego względu przekąska powinna być mała i lekka oraz słona lub wytrawna. Nie musi być za to wcale skomplikowana. Czasem najprostsze kompozycje smaków są strzałem w dziesiątkę. W roli czekadełka świetnie sprawdzą się zimne przekąski, których nie trzeba podgrzewać przed podaniem. Starter nie może być również zbyt skomplikowany w spożywaniu. Zamiast przekąsek na osobnych talerzach lepiej sprawdzą się wszelkiego rodzaju pasty do smarowania, dipy, wędliny, sery oraz pieczywo czy przekąski z tortilli. Zwróć uwagę, by starter pasował do ogólnego klimatu restauracji oraz karty dań. Jeśli serwujesz burgery, świetnym starterem będą nachosy z ostrym sosem jalapeno, w pizzerii z kolei strzałem w dziesiątkę będą niewielkie placki i aromatyczna oliwa do maczania z dodatkami. Pamiętaj, że czekadełko wpływa na pierwsze wrażenie gości – tu nie warto oszczędzać na jakości! Inwestycja w składniki zwróci się z nawiązką, szczególnie że starter w restauracji to niewielka porcja.
Oryginalne czekadełko – wyróżnij swoją restaurację!
Konkurencja podchwyciła pomysł i zaczęła serwować czekadełka? Pora zatem na coś nowego – warto co pewien czas zmieniać startery, by zaskakiwać gości różnorodnością smaków. Ciekawą propozycją będą wytrawne babeczki oraz pierożki z rozmaitymi dodatkami. Możesz serwować je jako zimne przekąski z rozmaitymi dipami i sosami. Poszukaj także inspiracji w kuchni zagranicznej. Świeża bagietka z dodatkiem aromatycznego sosu pomidorowego czy warzywa pokrojone w słupki z hummusem zamiast swojskiego chleba ze smalcem? Czemu nie! Kelnerzy podczas serwowania czekadełek powinni udzielić podstawowych informacji o składzie przekąski, jednak komunikat warto uzupełnić o kilka zdań na temat danej kuchni czy konkretnej potrawy. Startery mogą powstać z najprostszych składników, o ile masz pomysł na to, jak ciekawie je doprawić. Nie zapomnij o dodatkowych sosach – najlepiej podawać kilka rodzajów w małych miseczkach. Jeśli planujesz serwować wędliny własnego wyrobu lub od lokalnego dostawcy, na stole nie może zabraknąć musztardy i chrzanu – podkreślą aromat mięsa oraz zaostrzą apetyt.
Zadbaj nie tylko o smak, ale również... wygląd!
Nawet najprostsze zimne przekąski w formie czekadełka mogą zrobić ogromne wrażenie, jeśli zostaną odpowiednio zaserwowane. Przykładem może być carpaccio z buraka – prosty w przyrządzeniu, tani i jednocześnie efektowny starter. Dekoracje potraw i talerzy oraz miseczek nie muszą być złożone – czasem kolorowe przyprawy czy świeże zioła w zupełności wystarczą. Pamiętaj, że klienci w większości jedzą oczami i zadbaj o to, by startery przyciągały ich spojrzenia – zapamiętają je na dłużej i chętniej wybiorą właśnie Twoją restaurację!